Wirus HPV – „zaraźliwy rak” szyjki macicy

Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) jest szeroko rozpowszechniony wśród ludzi. Najczęściej przenoszony jest on drogą płciową. Szacuje się, że aż 75% kobiet będzie miało kontakt z tym wirusem przed 35 rokiem życia. Takie dane są niepokojące, ponieważ wirus HPV jest głównym sprawcą raka szyjki macicy.


Nowotwór
szyjki macicy jest jednym z najczęściej występujących nowotworów
u pań. Każdego roku w Polsce z jego powodu umiera ponad 2000
kobiet. Badania naukowe potwierdziły, że obecność wirusa HPV jest
niezbędna do rozwoju raka szyjki macicy. Profesor Zur Hausen za to
odkrycie został uhonorowany Nagrodą Nobla w 2008 roku. Mimo, iż
wirus jest czynnikiem niezbędnym do wywołania nowotworu – to nie
wystarczającym. Współistnienie innych czynników – zarówno
ustrojowych, jak i pozaustrojowych dopiero sprawia, że nasz organizm
choruje. Do tych czynników możemy zaliczyć – niewłaściwą
dietę, osłabienie organizmu, czy zakażenia innymi patogenami tj.
rzęsistek pochwowy, Chlamydia trachomatis, czy Mycoplazma hominis.
Czy
wobec tego osoby zarażone są skazane na ciężką chorobę?
Oczywiście, że nie. Ważna jest przede wszystkim szybka i skuteczna
diagnostyka. Zarażenie wirusem HPV zwykle przebiega bezobjawowo.
Szacuje się, że około 80% kobiet zwalcza infekcję nie mając
żadnych objawów. U około 20% kobiet może rozwinąć się
przewlekła infekcja, która prowadzi do zmian neoplastycznych
nabłonka. Rak szyjki macicy rozwija się u około 5% kobiet, jednak
dzieję się tak głównie z powodu braku rozpoznania i leczenia.
Czy
każdy typ wirusa HPV jest
onkogenny? Na szczęście nie. Wyróżniamy następujące typy wirusa
HPV: 
  • wirusy niskiego ryzyka – HPV6, 11, 42, 40, 43, 44, 54, 61, 70, 71, 81 – nie powodują rozwoju nowotworów, zwykle objawiają się powstawaniem kurzajek i kłykcin,
  • wirusy średniego ryzyka – HPV26, 53, 66 – słabo onkogenne, 
  • wirusy wysokiego ryzyka – HPV16,18,31,33,35,39,45,51,52,56,58,59,68,73,82 – onkogenne wirusy powodujące rozwój raka szyjki macicy.
Najwyższym
potencjałem onkogennym wyróżniają się HPV16 i HPV18.
one identyfikowane w około 70% przypadków raka szyjki macicy. Ich
DNA ulega integracji z DNA gospodarza, co powoduje zaburzenie
ekspresji genów E1 i E2, które z kolei kontrolują geny E6 i E7. Białkowe produkty tych genów hamują funkcję ważnych genów
supresorowych TP53 i RB. Wówczas dochodzi do ominięcia ważnych
punktów kontrolnych cyklu komórkowego, niekontrolowanych podziałów
– i rozwoju raka. 
 
Obecnie standardową metodą diagnostyki raka
szyjki macicy jest badanie cytologiczne. Jest ono jednak obarczone
dużym ryzykiem błędu. Szacuje się, że wyniki fałszywie ujemne
stanowią od 5 do 50% pobranych wymazów.
Najskuteczniejszą
metodą diagnostyczną są obecnie testy DNA, które bezpośrednio
identyfikują materiał genetyczne wirusa, co czyni je najbardziej
pewnymi i dokładnymi badaniami. Przy wyborze testu najlepiej
wybierać te, które identyfikują wiele typów wirusa HPV, co
pozwoli na dokładne oszacowanie ryzyka zachorowania na raka szyjki
macicy.
 Test
na HPV przynosi nam wiele korzyści. Przede wszystkim mamy szanse
zapobiec rozwojowi raka – w końcu identyfikujemy jego materiał
genetyczny, a nie komórki nowotworowe, dzięki czemu możemy
zwalczyć wirusa zanim przejmie władzę nad naszymi komórkami i
spowoduje rozwój raka. Badanie jest bardzo dokładne – określa,
który typ wirusa nas zaatakował, co w przypadku rozwiniętego
nowotworu stanowi podstawę do skuteczniejszej terapii. 
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *