Flawonoidy w walce z rakiem
Nowotwory staja się prawdziwą plagą XXI wieku. Wraz z chorobami układu krążenia, są główną przyczyną zgonów. Powodem tego jest nadal dość późna diagnostyka, a także niedobory substancji odżywczych w codziennej diecie. Na świecie prowadzi się obecnie wiele badań naukowych, które nastawione są na sprawdzanie właściwości antynowotworowych różnych związków chemicznych zawartych w żywności. Dużą uwagę poświęca się flawonoidom – naturalnym związkom roślinnym, które wykazują działanie przeciwzapalne, detoksykujące i przeciwnowotworowe.
Nowotwory staja się prawdziwą plagą XXI wieku. Wraz z chorobami układu krążenia, są główną przyczyną zgonów. Powodem tego jest nadal dość późna diagnostyka, a także niedobory substancji odżywczych w codziennej diecie. Na świecie prowadzi się obecnie wiele badań naukowych, które nastawione są na sprawdzanie właściwości antynowotworowych różnych związków chemicznych zawartych w żywności. Dużą uwagę poświęca się flawonoidom – naturalnym związkom roślinnym, które wykazują działanie przeciwzapalne, detoksykujące i przeciwnowotworowe.
Flawonoidy to naturalne związki występujące w roślinach, które potencjalnie mogą być wykorzystywane w leczeniu wielu chorób. Dotychczas opisano ponad 4000 związków flawonoidowych. Związki te nie tylko nadają roślinom różną barwę, ale także stanowią swoistą ochronę przez grzybami, promieniowaniem UV i owadami. Mogą one także hamować różnego rodzaju reakcje enzymatyczne lub pełnić funkcje hormonów.
W codziennej diecie źródłem flawonoidów są głównie warzywa (cebula, papryka, pomidory, brokuły), owoce (jabłka, porzeczki, cytrusy, jagody, winogrona), a także przyprawy, wino, zielona herbata, czy zioła – w tym w dużej mierze – oregano. Flawonoidy dostępne pod postacią kapsułek, czy suplementów diety nie uzupełniają naszego organizmu w te substancje dostatecznie. Znacznie lepszym wyjściem jest stosowanie diety bogatej z flawonoidy pochodzenia naturalnego.
Wyniki licznych badań na flawonoidach potwierdziły ich właściwości antynowotworowe. Niektóre z nich mają zdolność do obniżania aktywności kancerogenów, a także zmniejszania częstości występowania nowotworów – co zostało potwierdzone w badaniach na zwierzętach. Dieta bogata w izoflawony obniża ryzyko zachorowalności na raka piersi (kobiety) i prostaty (u mężczyzn). Izoflawony obecne w zielonej herbacie obniżają ryzyko raka płuc. Flawonoidy – oprócz działania przeciwzapalnego – mają także zdolność do hamowania replikacji DNA komórek nowotworowych, a tym samym do hamowania ich podziałów komórkowych. Wykazano także, że mogą one hamować angiogenezę (tworzenie nowych naczyń krwionośnych) komórek nowotworowych, co zapobiega przerzutom.
Na szczególną uwagę zasługują flawonoidy obecne w oregano – apigenina i luteolina. Wykazano, że związki te powodują obumieranie komórek nowotworowych, w tym – jednego z najbardziej niebezpiecznych – raka trzustki. Badania przeprowadził zespół naukowców z Illinois z USA.
„Sama apigenina wywołuje śmierć komórkową w dwóch agresywnych liniach ludzkiego raka trzustki. Uzyskujemy najlepsze rezultaty, kiedy potraktujemy komórki nowotworu apigeniną na 24 godziny i potem podamy przez 36 godzin chemoterapeutyk gemcitabine” – powiedziała w wypowiedzi dla „Science” prof. Elvira de Mejia – główna prowadząca badania.
Ale po co leczyć, skoro można zapobiegać? Spożywanie dużej ilości warzyw i ziół bogatych w flawonoidy może stanowić skuteczna taktykę obronną przez rozwojem nowotworu. A najważniejszą obroną – jest atak.